Nauka śpiewu krok po kroku (kompletny poradnik)

Nauka śpiewu może z początku onieśmielać, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz i jeszcze nie wiesz, jak się za nią właściwie zabrać.

Artykuł „Nauka śpiewu krok po kroku” napisałem, aby pomóc Ci zrozumieć, na czym będzie polegała Twoja wokalna przygoda i w jaki sposób możesz osiągnąć swoje cele i marzenia związane ze śpiewem.

Jeśli wiesz jak postępować, to nauka śpiewu może być doświadczeniem bardzo przyjemnym i dającym dużo satysfakcji.

Zwłaszcza kiedy nagle orientujesz się, że bez problemu możesz zaśpiewać tę jedną piosenkę, która od zawsze sprawiała Ci problemy. Albo kiedy ludzie zaczynają Ci zazdrościć wokalnych zdolności, o które wcześniej nigdy by Cię nawet nie podejrzewali.

Nauka śpiewu tradycyjnie kojarzyła się z czymś trudnym i niedostępnym. Zarezerwowanym dla utalentowanych wybrańców, którzy kształcili się pod okiem profesorów w murach akademii muzycznych.

I wiesz co? Jeśli interesuje Cię śpiew klasyczny i marzysz o występowaniu w operze, to niewiele się w tej kwestii zmieniło. Ten hermetyczny świat rządzi się swoimi prawami i musisz stać się jego częścią, aby cokolwiek w nim zwojować.

Jeśli jednak interesuje Cię śpiew rozrywkowy, czyli taki, w którym to Ty wybierasz co i jak chcesz śpiewać, a o Twoim sukcesie decydują ludzie, którzy Cię słuchają (o ile zależy Ci na popularności), to jesteś we właściwym miejscu.

Na Wokaldemii znajdziesz wiedzę i narzędzia, z pomocą których wystartujesz i rozwiniesz swoje wokalne skrzydła, a potem już tylko od Ciebie będziesz zależało, w jakim kierunku się udasz. Z dobrym warsztatem odnajdziesz się bowiem w każdym stylu i gatunku muzycznym.

W tym artykule przedstawię Ci, krok po kroku, ogólny plan nauki śpiewu, jaki dla Ciebie przygotowałem i mam nadzieję, że z niego skorzystasz. Jest to plan, który sam bym realizował, gdybym miał teraz zaczynać swoją naukę od zera.

Plan składa się z 9 kroków, przez które, moim zdaniem, musi przejść każdy, kto chce świetnie śpiewać i zostać profesjonalnym wokalistą, czyli takim, który swoim śpiewem może zarabiać na życie.

Właśnie te 9 kroków stoi pomiędzy Tobą z dzisiaj, a świetnie śpiewającym Tobą z przyszłości. Zapnij zatem pasy i zaczynamy!

Spis treści

Krok 1. Zastanów się, po co Ci nauka śpiewu

Nauka śpiewu krok po kroku

Nauka śpiewu to podróż. Podróż, która czasem się dłuży i bywa męcząca. Dlatego, aby wytrwać w swoich wokalnych postanowieniach, musisz wiedzieć, po co chcesz nauczyć się śpiewać.

Każdy powód jest dobry, o ile motywuje Cię do działania.

Niektórych napędza wizja wielkiej kariery i wszelkie korzyści z tym związane. Inni uwielbiają karaoke i chcą miło spędzać czas ze swoimi śpiewającymi znajomymi. Jeszcze inni mają ambicję śpiewać tak dobrze, jak ich ulubiona gwiazda.

Dla wielu ludzi śpiew to wewnętrzna potrzeba. Bardzo osobiste, intymne doświadczenie, bez którego nie wyobrażają sobie życia. Dla innych jest to forma relaksu, przyjemna odskocznia od rzeczywistości i sposób na spędzanie wolnego czasu.

Nauka śpiewu może być też próbą zmierzenia się ze swoimi słabościami lub kolejnym życiowym wyzwaniem, obok nauki nowego języka czy skoku ze spadochronem.

Znałem dziewczynę, która uczyła się śpiewu, bo bardzo chciała zaśpiewać na swoim ślubie. Pisałem również ze starszym panem, który rozpoczął swój trening, bo dołączył do chóru seniora, w którym chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony.

Nie musisz się przywiązywać do jednego celu. Twoje powody mogą się zmieniać wraz z Tobą. Jednak ważne, żeby mieć coś, co będzie Cię napędzać i co pozwoli Ci przetrwać trudne momenty, które prędzej czy później pojawią się na Twojej drodze.

Jakie są Twoje powody? Dlaczego chcesz nauczyć się śpiewać?

Krok 2. Dowiedz się, czym jest nauka śpiewu

Teraz warto sobie zadać pytanie co to właściwie jest ta nauka śpiewu i na co tak naprawdę się piszesz inwestując w nią swój czas.

Nauka śpiewu to pojęcie bardzo szerokie.

Jest to taki wielki worek, do którego możesz wrzucić praktycznie wszystko, co kiedykolwiek będziesz robić, aby nauczyć się lepiej śpiewać.

Nie istnieje jedna, powszechnie akceptowana forma nauki śpiewu, tak jak nie ma jednolitej terminologii, której używaliby wszyscy, którzy zajmują się nauczaniem śpiewu.

Zamiast tego mamy wiele różnych podejść, szkół, metod i technik, które walczą o naszą uwagę obiecując nam to, czego najbardziej pragniemy – głos, z którego będziemy dumni i który pokochają nasi słuchacze.

Wokaldemia jest właśnie taką propozycją. Moją propozycją dla Ciebie odnośnie tego, w jaki sposób możesz przejąć kontrolę nad swoim głosem i wykrzesać z niego, co tylko się da.

Elementy składowe nauki śpiewu

Nauka śpiewu polega na robieniu konkretnych rzeczy, które pozwalają nam coraz lepiej śpiewać.

Chodzi tu najczęściej o wykonywanie różnego rodzaju ćwiczeń, głównie ćwiczeń wokalnych, oddechowych i fizycznych. Ale nie tylko.  

Poniżej wypisałem Ci wszystko, co najprawdopodobniej będziesz robić w trakcie swojej nauki śpiewu. Można powiedzieć, że są to elementy składowe nauki śpiewu.

Aby nauczyć się śpiewać:
Będziesz regularnie wykonywać różnego rodzaju ćwiczenia i wprawki wokalne, aby stymulować swój głos do rozwoju.
Będziesz uczyć się panowania nad swoim oddechem oraz umiejętnego stosowania podparcia oddechowego.
Będziesz wzmacniać i rozciągać mięśnie, których używasz do śpiewania oraz rozwijać świadomość swojego ciała.
Będziesz się nagrywać i analizować swoje nagrania.
Będziesz w świadomy i umiejętny sposób pracować nad różnymi, coraz bardziej wymagającymi piosenkami.
Zamiast działać bezmyślnie i chaotycznie, będziesz stosować specjalne strategie i metody, które znacznie przyspieszą Twój wokalny rozwój.
Będziesz popełniać różnego rodzaju błędy i uczyć się na nich.
Będziesz uczyć się metod radzenia sobie ze stresem i tremą.
Będziesz wyrabiać w sobie dyscyplinę i etos pracy, które pozwolą Ci przetrwać trudne momenty i zostawić konkurencję daleko w tyle.

Mam nadzieję, że powyższa lista stworzyła w Twojej głowie wstępne wyobrażenie tego, jak będzie wyglądała Twoja nauka śpiewu.

Jednak dlaczego w ogóle musimy wykonywać jakieś ćwiczenia? I jak to się dzieje, że dzięki nim nasz głos się poprawia? Czy każdy może nauczyć się śpiewać? Na te pytania odpowiemy sobie w kolejnym punkcie. 

Krok 3. Dowiedz się jak działa nauka śpiewu

Być może zastanawiasz się, dlaczego nauka śpiewu jest nam w ogóle potrzebna.

W końcu u każdego człowieka głos wytwarzany jest w taki sam sposób, przy użyciu takich samych elementów. Każdy z nas ma krtań, struny głosowe, przeponę, usta, język itd. 

Do śpiewu używamy dokładnie tych samych narządów, co do mówienia, zatem czemu niemal każdy człowiek potrafi mówić, a stosunkowo niewielu potrafi dobrze śpiewać?

Widzisz, posiadanie ciała zdolnego do produkowania dźwięków to tylko część sukcesu.

Pozwolę sobie na porównanie do świata komputerów. 

Możesz mieć bardzo wypasiony komputer (hardware), ale na nic Ci się on nie przyda, jeśli ktoś nie napisze do niego oprogramowania (software), które “powie” temu komputerowi co i jak ma robić.

Twoje ciało to jest właśnie taki hardware. Samo w sobie nie będzie ładnie śpiewać, jeśli nie będziesz mieć zainstalowanego w głowie odpowiedniego oprogramowania.

Tym oprogramowaniem u ludzi są tak zwane sieci neuronowe, czyli sieci neuronów (komórek układu nerwowego), które przesyłają sobie wzajemnie informacje za pomocą impulsów elektrycznych.

Każda Twoja umiejętność, również umiejętność śpiewania, zapisana jest właśnie pod postacią takiej sieci, zlokalizowanej głównie w Twoim mózgu.

Co ciekawe, za śpiewanie i mówienie odpowiadają dwie różne sieci. Można zatem stwierdzić, że śpiew nie jest naturalnym przedłużeniem mowy (jak mówią niektórzy), a oddzielną umiejętnością. 

To tłumaczy dlaczego większość ludzi sprawnie posługujących się mową nie potrafi równie dobrze śpiewać.

Talent do śpiewu

Można powiedzieć, że najlepsi wokaliści mają najlepszy software, ponieważ ich sieci odpowiedzialne za śpiewanie są bardzo rozbudowane i wydajne. 

Kiedy masz taką super sieć, to śpiewanie przychodzi Ci bez większego wysiłku. Czasem masz nawet wrażenie, że tylko otwierasz usta i samo się śpiewa. I ludziom się podoba.

Wystarczy Twoja intencja, a Twoja sieć tak pokieruje Twoim ciałem, aby wyprodukowało dźwięki, jakich sobie życzysz. Oczywiście, przy założeniu, że ciało jest zdrowe i jest w stanie wykonać polecenia sieci.

Jak już pewnie podejrzewasz, ucząc się śpiewu będziesz tworzyć taką sieć u siebie.

Są ludzie, którzy naturalnie mają te sieci bardziej rozbudowane niż inni. Mówimy o nich, że mają talent.

Tacy ludzie, mimo że świetnie śpiewają, często nie mają pojęcia w jaki sposób to robią. 

Możesz od nich usłyszeć, że wszystko, co musisz zrobić, to dużo śpiewać, wyluzować się i poczuć muzykę. Super rady, ale mało pomocne dla kogoś, kto swoją sieć musi dopiero zbudować.

Na szczęście, jesteś w stanie to zrobić, bo Twój mózg jest plastyczny i pozostanie taki przez całe Twoje życie.

Oznacza to, że stymulując go w odpowiedni sposób możesz świadomie pokierować rozwojem swoich wokalnych umiejętności.

O tym, w jaki sposób to zrobić, jeszcze sobie powiemy.

Na tę chwilę musisz wiedzieć, że nauka śpiewu to używanie różnych metod i strategii w celu stymulowania mózgu do tworzenia nowych i umacniania istniejących połączeń neuronowych odpowiedzialnych za umiejętność śpiewania.

W praktyce wygląda to tak, że musisz regularnie i mądrze trenować oraz stopniowo podnosić sobie poprzeczkę. Zupełnie jak w sporcie.

To, w jaki sposób ćwiczysz ma ogromne znaczenie. Na pewno znasz osoby, które uczą się śpiewu już bardzo długo, a śpiewają niewiele lepiej niż wtedy, kiedy zaczynały. To dlatego, że stosują nieefektywne metody.

Ograniczanie się wyłącznie do śpiewania piosenek nie działa. Studiowanie teorii bez treningu praktycznego nie działa. Bezrefleksyjne wykonywanie różnych ćwiczeń, bez świadomości po co się je robi, też na na ogół nie działa.

W dalszej części tego poradnika powiem Ci jak możesz trenować swój głos, aby nie marnować czasu i robić szybkie postępy.

Krok 4. Oceń swoje wokalne umiejętności

Oceń swoje wokalne umiejętności

Nauka śpiewu to podróż, a każda podróż gdzieś się zaczyna. Przyszedł czas, aby ustalić skąd dokładnie wyruszasz, czyli jaki jest obecny poziom Twoich wokalnych umiejętności. 

Musisz się też upewnić, że już na starcie posiadasz pewne kluczowe predyspozycje, takie jak słuch muzyczny czy wyobraźnia muzyczna, dzięki którym Twoja nauka śpiewu będzie w ogóle możliwa.

Wielu domorosłych wokalistów żyje w świecie fantazji. Wydaje im się, że entuzjazmem i pozytywnym nastawieniem mogą skutecznie zamaskować swoje braki techniczne. 

Takie osoby usuwają często ze świadomości wszystko, co nie pasuje do ich przekonania o swoich ponadprzeciętnych wokalnych zdolnościach. Wybierają, żeby nie zauważać swoich niedociągnięć, a co za tym idzie, nie czują potrzeby, żeby się rozwijać.

Tacy ludzie uwielbiają śpiewać i mogą to robić całymi latami popełniając wciąż te same, podstawowe błędy. Błędy, których nie musieliby popełniać, gdyby tylko zainteresowali się nauką śpiewu.

Nie daj się złapać w tę pułapkę. Zmianę swojego głosu zacznij od trzeźwego spojrzenia na swoją obecną sytuację i na wyzwania, z którymi przyjdzie Ci się zmierzyć.

Wymagania wstępne do nauki śpiewu

Zanim przystąpisz do kształcenia swojego głosu, dowiedz się czy spełniasz 4 warunki wstępne do nauki śpiewu, które opisałem szczegółowo w osobnym artykule.

Te warunki to:

posiadanie słuchu muzycznego,
posiadanie wyobraźni muzycznej,
posiadanie poczucia rytmu,
posiadanie muzycznej wrażliwości.

W tym momencie nie jest aż tak ważne, w jakim stopniu te umiejętności są u Ciebie rozwinięte, ale czy w ogóle je posiadasz.

Przykładowo, trudno sobie wyobrazić naukę śpiewu bez posiadania słuchu muzycznego.

Musisz wiedzieć, kiedy fałszujesz, a kiedy śpiewasz czysto. Bez takiej świadomości nie jesteś w stanie korygować swoich błędów, a tym samym rozwijać swoich wokalnych umiejętności.

Twoje pierwsze nagranie

Nauka śpiewu nagranie

Aby móc ocenić poziom swoich wokalnych umiejętności, musisz najpierw nagrać swój głos. 

Dla wielu osób, odsłuchanie swojego pierwszego nagrania jest przeżyciem dosyć wstrząsającym.

Często wygląda to tak, że najpierw jesteś w szoku.

Czy to mój głos? Ja tak śpiewam? Przecież to nie mój głos!

Następnie zaczynasz zaprzeczać rzeczywistości.

Z tym nagraniem jest coś nie tak, chyba ten mikrofon jest popsuty. Potrzebuję lepszego sprzętu!

W końcu dociera do Ciebie, że tak właśnie brzmi Twój głos. 

Jednak jego barwa wydaje się taka obca. Taka nie Twoja!

Barwa lub tembr głosu to unikalna charakterystyka ludzkiego głosu. Każdy z nas ma trochę inną barwę. Kiedy poznajesz kogoś po głosie, to poznajesz go właśnie po jego barwie głosu.

Problem w tym, że Twoja barwa z nagrania różni się od tej, którą słyszysz, kiedy słuchasz siebie w czasie rzeczywistym.

Tak już niestety jest. Ty słyszysz siebie inaczej niż słyszy Cię reszta świata.

Twoi odbiorcy słyszą dźwięki, które wydostają się z Twoich ust i trafiają do ich uszu, czyli mniej więcej to, co zostało zarejestrowane na Twoim nagraniu.

Ty natomiast słyszysz siebie również od wewnątrz. 

Ten wewnętrzny głos to fale dźwiękowe, które docierają bezpośrednio do Twojego ślimaka (część ucha wewnętrznego) za pośrednictwem różnych tkanek, głównie kości czaszki.

Głos wewnętrzny odbieramy jako niższy i bardziej głęboki niż głos zewnętrzny.

Oba te głosy się na siebie nakładają i tworzą to, co postrzegasz jako swój głos. Głos, który towarzyszy Ci każdego dnia, który słyszysz tylko Ty i który na ogół brzmi lepiej niż ten z nagrania, bo jest niższy i bardziej dźwięczny.

Jeśli ten głos zarejestrowany na nagraniu Ci się nie podoba, jeśli Cię drażni i wydaje Ci się dziwny, śmieszny lub dziecinny, to nie jesteś wyjątkiem.

Prawda jest taka, że niemal każdy z początku nie przepada za swoim nagranym głosem i potrzebuje czasu, żeby się z nim oswoić.

Jeśli będziesz się regularnie nagrywać, to w końcu się przyzwyczaisz i Twój nowo-odkryty tembr przestanie Ci przeszkadzać. 

Mam takie powiedzenie, że każda barwa brzmi dobrze, kiedy głos jest wytrenowany i jest to prawda. W miarę jak będziesz się rozwijać, Twój głos będzie brzmiał coraz lepiej.

Bardzo możliwe, że Twojej barwie już teraz niczego nie brakuje, a niechęć, którą do niej odczuwasz wynika z faktu, że jest ona dla Ciebie czymś nowym i zaskakującym.

Zauważ, że dla ludzi z Twojego otoczenia to od zawsze była Twoja barwa. Innej nie znają. Oni wcale nie uważają, że jest z nią coś nie tak.

Tak jak Ty nie uważasz, że coś jest nie tak z głosami Twoich znajomych, a oni również słyszą siebie inaczej, niż Ty ich słyszysz.

Jeśli będziesz się regularnie nagrywać i oswajać ze swoim nowym głosem, to wkrótce go zaakceptujesz i może nawet polubisz.

Zostań wokalnym krytykiem

Kiedy już trochę ochłoniesz, to zachęcam Cię do wcielenia się w krytyka muzycznego i posłuchania swojego nagrania tak, jakby było to nagranie kogoś innego. Najlepiej kogoś, kto Ci zapłacił za Twoją profesjonalną opinię.

Oceń to nagranie jak najbardziej obiektywnie.

Zastanów się co Ci się podoba, a co nie. Które fragmenty są lepsze, a które gorsze. Co już jest dobre, a co jeszcze wymaga poprawy.

Pomyśl również, jakich rad możesz udzielić osobie z nagrania. Co Twoim zdaniem powinna zrobić, żeby lepiej śpiewać?

Taka zabawa w życzliwego krytyka powinna od dzisiaj stać się stałym elementem

Twojej nauki śpiewu.

Oto lista najważniejszych korzyści, jakie przyniesie Ci regularne nagrywanie się i analizowanie swoich nagrań.
Będziesz mieć realistyczny pogląd na stan swoich wokalnych umiejętności.
Uzyskasz cenne informacje zwrotne, które pomogą Ci pokierować swoim wokalnym rozwojem
Oswoisz się ze swoim nagranym głosem.
Zaczniesz zauważać błędy i niedociągnięcia, które wcześniej Ci umykały.
Porównując nagrania z różnych okresów, będziesz wiedzieć jak duże robisz postępy i czy metody, które stosujesz działają.

OK, teraz już wiesz na czym stoisz. Czas rozpocząć naukę śpiewu!

Krok 5. Wybierz formę nauki śpiewu

Jeśli poziom Twoich wokalnych umiejętności Cię nie zadowala i chcesz nauczyć się lepiej śpiewać, to czas wziąć sprawy w swoje ręce i rozpocząć naukę śpiewu.

Zanim to jednak zrobisz, warto chwile pomyśleć, w jaki sposób chcesz się kształcić. 

W tym punkcie omówimy sobie dwie najpopularniejsze formy nauki śpiewu, czyli lekcje śpiewu z nauczycielem oraz samodzielną naukę śpiewu.

Lekcje śpiewu z nauczycielem

Lekcje śpiewu z nauczycielem

Niemal od zawsze, domyślnym sposobem poradzenia sobie ze swoimi wokalnymi niedoskonałościami było zapisanie się na lekcje śpiewu.

Główną zaletą tradycyjnych lekcji śpiewu jest to, że dobry nauczyciel może na bieżąco rozpoznawać i korygować Twoje błędy oraz zapewnić Ci pomoc skrojoną pod Ciebie

Niestety dosyć ciężko jest znaleźć dobrego nauczyciela śpiewu, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w dużym mieście i nie masz zbyt wielu opcji.

Pewnym rozwiązaniem tego problemu są lekcje śpiewu online za pośrednictwem komunikatora internetowego, które oferuje coraz więcej nauczycieli śpiewu. 

Co prawda lekcje online nie są idealnym zamiennikiem dla lekcji na żywo, chociażby ze względu na możliwe zniekształcenia dźwięku czy ograniczone pole widzenia, jeśli jednak nie masz alternatyw, to zawsze możesz wypróbować taką formą nauki i sprawdzić czy Ci ona odpowiada.

Dla wielu ludzi minusem lekcji śpiewu może być ich cena. Lekcje śpiewu z dobrym nauczycielem na ogół nie są tanie i nie każdy jest w stanie sobie na nie pozwolić. 

Jeśli tak jest w Twoim wypadku, to zawsze możesz postawić na samodzielną naukę, która jest dużo tańsza i o której powiemy sobie za chwilę.

Jeśli chcesz, żeby Twoje lekcje śpiewu przynosiły rezultaty i były warte swojej ceny, musisz mądrze wybrać nauczyciela śpiewu.

Oto kilka rad, które pomogą Ci wybrać dobrego nauczyciela śpiewu:

Pamiętaj, że śpiewu może uczyć każdy. Przetestuj kilku nauczycieli zanim zdecydujesz się na jednego.
To że inni ludzi kogoś chwalą, niekoniecznie oznacza, że ten ktoś będzie najlepszą opcją dla Ciebie. 
Nie bój się zadawać pytań. Dopiero zaczynasz, więc masz prawo nie wiedzieć nic.
Unikaj nauczycieli, którzy nie chcą lub nie potrafią odpowiadać na Twoje pytania.
Upewnij się, że Twój nauczyciel potrafi śpiewać.

Lekcje śpiewu z nauczycielem nie zwalniają Cię od samodzielnego myślenia i pracy na własną rękę. Tym bardziej, że swojego nauczyciela będziesz widzieć raz, może dwa razy w tygodniu. Przez resztę czasu będziesz polegać na sobie.

W trakcie lekcji, nauczyciel oceni stan Twoich umiejętności, wskaże Ci popełniane błędy i doradzi jak możesz je naprawić. Twoim zadaniem natomiast będzie skorzystanie z tych rad w praktyce, podczas swoich codziennych treningów.

Twoje treningi to czas, który spędzasz sam na sam ze swoim głosem starając się różnymi sposobami nakłonić go do współpracy.

Samodzielna nauka śpiewu

Samodzielna nauka śpiewu

Spójrzmy prawdzie w oczy. Nikogo, oprócz Ciebie, nie obchodzi Twoja nauka śpiewu. 

Może inaczej. Świat, wliczając w to Twoich bliskich i ludzi, którzy dobrze Ci życzą, nie pogrąży się w rozpaczy, jeśli nie nauczysz się dobrze śpiewać.

To jest samotna walka.

Tylko na Twoich barkach spoczywa odpowiedzialność za Twoją wokalną edukację. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie.

Na Twoje szczęście, XXI wiek to era samodzielnej nauki. 

Ludzie biorą sprawy w swoje ręce i korzystając z dobrodziejstw Internetu rozwijają swoje umiejętności w najróżniejszych dziedzinach. Ty też możesz.

Będzie to od Ciebie wymagało czasu, energii i zaangażowania, ale gra jest warta świeczki.

Możesz nauczyć się świetnie śpiewać w zaciszu swojego pokoju nie pozbawiając się przy tym ostatnich oszczędności.

Samodzielna nauka śpiewu nie jest tak naprawdę samodzielna, ponieważ rozwijasz się w oparciu o wiedzę i doświadczenie innych. Nie musisz niczego samodzielnie wymyślać, a droga jest już przetarta.

Musisz jednak być w stanie się samodzielnie korygować i oceniać swoje postępy.

Tutaj, jak już wcześniej pisałem, kluczowe będzie regularne nagrywanie się, które dostarczy Ci cennych informacji na temat Twojego głosu.

Jeśli masz dobry słuch i ufasz swojemu osądowi oraz nie boisz się regularnej pracy, to samodzielna nauka śpiewu może być w Twoim wypadku strzałem w dziesiątkę.

Nie piszę tego wszystkiego, żeby zniechęcić Cię do tradycyjnych lekcji śpiewu. Dobry nauczyciel śpiewu może znacznie ułatwić Ci życie i pomóc Ci z wyzwaniami, z którymi nie jesteś w stanie poradzić sobie samodzielnie.

Chcę tylko zaznaczyć, że istnieje możliwość nauki śpiewu bez nauczyciela. Kiedyś takiej możliwości nie było, teraz już jest. I możesz z niej skorzystać, jeśli zechcesz. 

W trakcie swojej wokalnej podróży sięgaj po wszelkie opcje i narzędzia do których masz dostęp i które mogą Ci pomóc w realizacji Twoich zamierzeń.

Ucz się od każdego, kto może Cię czegoś nauczyć. Chłoń wiedzę skąd tylko możesz. 

Pytaj, sprawdzaj, testuj i porównuj. Kradnij najlepsze pomysły. Nie bój się popełniać błędów i wyciągaj z nich cenne lekcje. 

Krok 6. Rozpocznij naukę śpiewu

Jeśli nie potrafisz śpiewać i myślisz, że się tego nauczysz podśpiewując sobie od czasu do czasu, to żyjesz w świecie fantazji.

Gdyby nauka śpiewu nie wymagała pracy, zaangażowania oraz strategicznego podejścia, to większość ludzi miałaby świetne głosy, a nie ma.

Czas zatem zacząć działać i rozpocząć Twoją naukę śpiewu.

Najlepsza rada na początek? Po prostu zacznij. 

Zacznij robić cokolwiek. Musisz się rozśpiewać, rozkręcić, rzucić w wir wokalnej przygody. Rozruszać swój zardzewiały, dotąd nieużywany głos. 

Rób ćwiczenia wokalne, śpiewaj do podkładów karaoke, próbuj nowych rzeczy. 

Wielu ludzi ma jakąś dziwną wewnętrzną blokadę, która powstrzymuje ich przed działaniem. 

Chcą jeszcze coś obejrzeć. Jeszcze coś doczytać. Nie są pewni czy to właściwy moment i czy się nadają. Boją się, że coś zrobią źle, dlatego nie robią nic.

Uważają, że ktoś powinien ich najpierw posłuchać i ocenić, a najlepiej wystawić imienne zezwolenie na naukę śpiewu.

Nie potrzebujesz niczego takiego. Chcesz się rozpędzić i skoczyć na głęboką wodę.

Najgorzej jest utknąć w fazie wiecznego przygotowywania się. Właściwy moment nigdy nie nadejdzie. Po prostu zacznij i ciesz się procesem.

Pierwszy etap nauki śpiewu

Początkowy etap nauki śpiewu to czas zabawy, ciekawości, eksperymentowania i nawiązywania relacji ze swoim głosem. 

Próbujesz nowych rzeczy i cieszysz się z każdego małego sukcesu. 

Jeszcze nie do końca wiesz co robisz, ale się tym nie przejmujesz. Dopiero zaczynasz więc dajesz sobie pozwolenie na błędy i nie rozpaczasz, kiedy coś Ci nie wychodzi.

Takiemu luźnemu podejściu musi jednak towarzyszyć zmasowane działanie. To działanie, w naszym wypadku, będzie się przejawiać czymś, co nazywam “wielkim młóceniem”.

Wielkie młócenie to moje żartobliwe określenie na to, co będziesz robić przez pierwsze miesiące swojej nauki.

Rozszyfrujmy sobie zatem, co ten tajemniczy termin oznacza.

Młócenie to robienie czegoś w kółko, powtarzanie, czasami do znudzenia. Młócenie to nie jest coś co robisz starannie, zwracając uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Nie. Podwijasz rękawy i młócisz, aż wymłócisz swoje.

W naszym wypadku młócenie oznacza robienie dużej ilości różnych wprawek wokalnych bez zbytniego przejmowanie się tym, czy wykonujemy je perfekcyjnie.

Nie oznacza to oczywiście, że masz ćwiczyć niedbale, po prostu na ten moment najważniejsze jest to, że w ogóle ćwiczysz. Na zajmowanie się detalami jeszcze będziesz mieć czas.

Teraz chcesz się otrzaskać z różnymi ćwiczeniami i wyrobić sobie nawyk ich wykonywania.

W tym początkowym okresie wielkiego młócenia posiadasz wokalny immunitet oraz licencje na fałszowanie. Na wycie i zawodzenie również.

Masz też absolutny zakaz myślenia źle o sobie i o swoim głosie.

Robisz to wszystko, żeby zasypać swój mózg nowymi informacjami i tym samym pobudzić go do transformacji. Chcesz, żeby zgłupiał i nie wiedział co się dzieje, a następnie nie miał innego wyjścia, jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Już wiesz, że nauka śpiewu to budowanie sieci neuronowej odpowiedzialnej za Twoją umiejętność śpiewania. Taka sieć nie stworzy się jednak sama. 

Twój plastyczny mózg zmienia się w odpowiedzi na bodźce, które dochodzą do niego z otoczenia, dlatego musisz sobie zapewnić stały dopływ takich bodźców. 

Twoim zadaniem jest zaaranżowanie takiego środowiska, które będzie stymulowało Twój mózg do wokalnego rozwoju.

Właśnie dlatego nauka śpiewu musi stać się częścią Twojego codziennego życia. Czymś, co robisz, czym żyjesz i o czym myślisz.

Mózg zmienia się powoli. Nie denerwuj się, jeśli rezultaty nie przychodzą tak szybko, jak tego oczekujesz. Po prostu konsekwentnie rób swoje. Trenuj, śpiewaj i nagrywaj się.

Musisz ćwiczyć regularnie, bo Twój mózg do swojej przebudowy potrzebuje olbrzymiej ilości danych. Te dane dostarczasz mu wykonując ćwiczenia, popełniając błędy i korygując je.

Początki bywają trudne. Brzydkie, nieczyste i surowe. Jednak przy odrobinie wytrwałości, z całego tego chaosu wyklaruje się coś fajnego, z czym będzie już można konkretnie pracować.

O ile wcześniej się nie zniechęcisz i nie uznasz, że nauka śpiewu nie jest dla Ciebie.

Zalety „wielkiego młócenia”

Nauka śpiewu jest jak rzeźbienie.

Rzeźbiarz nie zaczyna swojego dzieła od skupiania się na najdrobniejszych detalach. Najpierw musi z grubsza ociosać skałę, żeby nadać jej wstępny kształt. Dopiero potem zajmuje się szczegółami.

Tak samo jest z nauką śpiewu.

Wielkie młócenie to właśnie takie wstępne ociosywanie głosu. W tym okresie nie dążysz do perfekcji. W zupełności wystarczy Ci, że będzie przyzwoicie. 

Twoim celem jest pozbycie się swoich najgorszych nawyków i zastąpienie ich takimi, które będą Ci służyć.

Chcesz tak poustawiać elementy swojego wokalnego mechanizmu, aby Twoja śpiewająca maszyna nie odstraszała ludzi. Chcesz poszerzyć swoją skalę, zapanować nad dynamiką i pozbyć się nieczystości.

Możesz osiągnąć to wszystko trenując regularnie z ćwiczeniami, które znajdziesz na Wokaldemii.

Ćwiczenia, które proponuję, mają taką zaletę, że działają niejako automatycznie. Ty trenujesz, a Twój głos się zmienia.

Nie musisz się zastanawiać w jaki sposób ten proces zachodzi i dlaczego.

Twoja rola ogranicza się do wykonywania wprawek oraz obserwowania swojego głosu i zmian, które w nim zachodzą.

Do treningu nie potrzebujesz wcześniejszego przygotowania. Ani teoretycznego, ani praktycznego. Musisz tylko przestrzegać kilku zdroworozsądkowych zasad (o których zaraz sobie powiemy), żeby Twój głos w żaden sposób nie ucierpiał.

Taka strategia pozwoli Ci zacząć swoją naukę śpiewu od razu od praktyki, którą następnie możesz stopniowo wspomagać wiedzą teoretyczną.

Będziesz również w stanie dosyć szybko zaobserwować pierwsze rezultaty, co zawsze motywuje do dalszej pracy.

Na takim nieświadomym młóceniu można całkiem daleko zajechać. Są ludzie, którzy w ogóle zadowalają się tylko takim treningiem i nie mają ambicji, żeby robić coś więcej.

Jeśli jednak chcesz naprawdę dobrze śpiewać, to w pewnym momencie wielkie młócenie przestaje wystarczać i musisz podejść do nauki śpiewu bardziej świadomie i metodycznie.

Jak często ćwiczyć głos

Jeśli Twoi sąsiedzi jeszcze Cię nie nienawidzą, to znaczy, że za mało ćwiczysz.

To taki żart, który do końca żartem nie jest. Nie możesz ćwiczyć raz na jakiś czas, musisz się zmotywować do regularnej pracy.

Możesz sobie założyć, że będziesz trenować przez minimum 30 minut dziennie, od 4 do 6 dni w tygodniu. Przynajmniej jeden dzień przeznacz zawsze na odpoczynek.

Oprócz tego, możesz śpiewać do podkładów karaoke, czy nucić sobie różne wprawki i melodie w trakcie wykonywania codziennych czynności.

Twój głos to żywy instrument, który miewa swoje humory oraz lepsze i gorsze dni. Dlatego niezależnie od tego, na jaką częstotliwość treningów się zdecydujesz, musisz zawsze brać pod uwagę to, jak się danej chwili czujesz.

Kiedy Twój głos jest zmęczony i trening idzie Ci jak po grudzie, to zmuszanie się do dalszych ćwiczeń nie jest zbyt mądrym pomysłem i może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Brak treningu jest czasem dużo lepszym wyborem niż trening.

Jak nie zniszczyć sobie głosu

Niektórzy ludzie obawiają się tego, że ucząc się śpiewu samodzielnie i próbując różnych nowych rzeczy zniszczą sobie głos.

Możliwe, że Ty też się tego obawiasz. Chciałbym Cię zatem uspokoić. Jeżeli będziesz kierować się zdrowym rozsądkiem, to absolutnie nic Ci nie grozi.

Możesz uczyć się śpiewu bezpiecznie, wystarczy, że będziesz słuchać swojego organizmu i przestrzegać trzech prostych zasad bezpiecznej pracy z głosem.

Oto one:

  1. Nigdy nie śpiewaj i nie trenuj w czasie choroby, kiedy masz chrypkę lub gdy Twój głos w jakiś sposób niedomaga. 
  2. Jak coś boli, to jest złe i tego nie rób.
  3. Pracuj z dźwiękami, które są dla Ciebie dostępne i nie zdzieraj gardła starając się dosięgnąć tych, które jeszcze nie są.

Twój głos jest jak roślinka. Jak chcesz, żeby roślinka urosła, to się nią regularnie zajmujesz. Podlewasz, nawozisz itd.

Na pewno nie ciągniesz jej za łodyżkę w nadziei, że ją rozciągniesz i przez to będzie większa.

Nie poszerzysz swojej skali zmuszając się robienia rzeczy, na które Twój głos nie jest jeszcze gotowy. Twoja skala będzie się poszerzać stopniowo w odpowiedzi na właściwy trening.

Jeśli zauważysz, że Twój głos szybko się męczy, a Twoja krtań daje Ci się we znaki, to jest to sygnał alarmowy, którego nie należy ignorować.

W takim wypadku natychmiast przerwij trening i spróbuj do niego wrócić następnego dnia.

Jeśli problem dalej występuje, to znaczy, że Twoje struny głosowe potrzebują więcej czasu na regenerację. Zrób sobie tydzień przerwy od śpiewania i w przyszłości przestrzegaj zasad bezpiecznej pracy z głosem

Jeżeli po tygodniowym odpoczynku dalej nie widzisz poprawy, to może to wskazywać na jakieś schorzenie, np. przewlekłe zapalenie krtani.

W takiej sytuacji warto skonsultować się z lekarzem. Lekarz zajmujący się chorobami głosu to foniatra (specjalizacja w ramach otolaryngologii).

Krok 7. Podejdź na serio do nauki śpiewu

Nauka śpiewu jest jak ujeżdżanie dzikiego rumaka. Z początku Twój głos Cię nie słucha i robi co mu się żywnie podoba. Ty natomiast, z wielkim trudem, starasz się nad nim zapanować.

Jednak z czasem, powstaje między wami wzajemne zrozumienie i zaufanie, a głos daje się okiełznać i zaczyna wykonywać Twoje polecenia.

Minęło kilka miesięcy od rozpoczęcia Twojego treningu. Śpiewasz już dużo lepiej, Twoja skala głosu się poszerzyła i czujesz, że warto było regularnie ćwiczyć.

W trakcie etapu wielkiego młócenia udało Ci się pozbyć wielu wokalnych problemów. Ich miejsce zajęły jednak nowe wyzwania, które teraz wymagają od Ciebie bardziej świadomego podejścia do nauki śpiewu.

Nowe spojrzenie na naukę śpiewu

Zanim przejdziemy do kolejnego etapu naszej wokalnej przygody, powiedzmy sobie trochę o Twoim nastawieniu do śpiewu. 

Nauka śpiewu może z czasem zacząć Cię trochę męczyć i mam tu na myśli zmęczenie psychiczne.

Robienie show na scenie jest ekscytujące, robienie wprawek w swoim pokoju już nie tak bardzo. To drugie umożliwia jednak to pierwsze.

Musisz nauczyć się kochać rutynę, bo to ona daje konkretne rezultaty i to właśnie ona pozwoliła Ci przejść przez pierwszy etap Twojej nauki śpiewu.

Jeśli jednak czujesz już lekkie wypalenie, a Twoje treningi nie cieszą Cię tak samo, jak kiedyś, to czas na zmianę Twojego nastawienia.

Przyszedł czas na nowy rozdział w Twojej wokalnej edukacji.

Ten nowy rozdział zaczniemy od zmiany Twojego postrzegania śpiewu oraz swojej roli w tym całym wokalnym przedsięwzięciu.

W Twoim wypadku, nauka śpiewu to już nie są żarty. To inwestycja, która pochłonęła mnóstwo Twojego czasu i energii, a zatem zasługuje na poważne traktowanie.

Przestań myśleć o śpiewie jako o swoim hobby i czymś, co robisz w wolnych chwilach. Zacznij myśleć o nim jak o profesji.

Nawet jeśli faktycznie nie jest to jeszcze Twoja profesja i nie masz w planach (przynajmniej na razie) podboju show biznesu, to taka zmiana nastawienia pomoże Ci w dalszej nauce.

Hobby to podstępne słowo. Zawiera w sobie przyzwolenie na brak pełnego zaangażowania.

Chroni Cię przed krytyką (lub samokrytyką), która zawsze dotyczy czegoś, co robisz po godzinach i czemu nie poświęcasz się w stu procentach, a więc czegoś, co masz prawo robić po amatorsku.

Nie tędy droga. 

Takie myślenie daje złudne poczucie kontroli. Komfortowe przekonanie, że jeśli tylko zechcesz, to w każdej chwili możesz się zaangażować i dokonać wielkich rzeczy.

Najczęściej skutkuje to tym, że zaczynasz odkładać rzeczy na później czekając na właściwy moment, który nigdy nie nadchodzi i wszystkie szanse przechodzą Ci koło nosa.

Prawda jest taka, że czas ucieka. Świat pędzi i na nikogo nie czeka. Albo zawalczysz o sukces teraz, albo jutro będziesz patrzeć, jak Twoje marzenia się ulatniają. 

Twój mózg jest tak zaprogramowany, żeby oszczędzać zasoby energetyczne, którymi dysponuje. Nie będzie ich przeznaczać na rzeczy, których nie traktujesz poważnie.

Dlatego, aby szybko rozwijać połączenia neuronowe odpowiedzialne za śpiew i tym samym swoje wokalne umiejętności, musisz pokazać swojemu mózgowi, że Ci na tym zależy.

Luźne podejście do nauki śpiewu sprawdza się na początku, ale to już nie jest ten etap. 

Ustalmy teraz 3 rzeczy:

  1. Od teraz jesteś wokalistą lub wokalistką
  2. Śpiew to Twoja profesja, a nie hobby
  3. Bierzesz pełną odpowiedzialność za to, jak śpiewasz 

Drugi etap nauki śpiewu

Przyszedł czas na drugi etap Twojej wokalnej edukacji. 

Celem etapu pierwszego było wyrobienie u Ciebie nawyku regularnego trenowania, wstępne zbudowanie i ustawienie Twojego głosu oraz skorygowanie najbardziej podstawowych błędów.

Był to etap zmasowanego działania i młócenia po skalach, którym towarzyszyła pewna beztroska nieświadomość.

W tym okresie wystarczyło regularnie trenować i głos się zmieniał. Nic więcej nie musiało nas interesować. Nauka śpiewu zachodziła niejako automatycznie, a ćwiczenia wykonywały pracę za nas.

Ten etap był potrzebny, ponieważ, kiedy zaczynasz, to nie wiesz jeszcze tak naprawdę co robisz. Masz w głowie jakieś ogólne wyobrażenie o nauce śpiewu, które jednak na ogół nijak się ma do rzeczywistości. 

Podejście, które Ci zaproponowałem, umożliwiło Ci natychmiastowy start i rozwijanie swojego głosu bez zbytniego myślenia o tym, jak i dlaczego to wszystko działa. 

Możliwe, że uchroniło Cię to przed paraliżem informacyjnym, który mógłby zbyt długo powstrzymywać Cię przed konkretnymi działaniami.

I oto jesteś, kilka miesięcy później. 

Nauka śpiewu nie jest już dla Ciebie abstrakcyjnym pojęciem, ale czymś namacalnym i prawdziwym, czego dane Ci było doświadczać niemal każdego dnia. 

Teraz intuicyjnie wiesz, w jaki sposób wydobywać określone dźwięki. Czujesz co jest właściwe i dobre, a co może Ci zaszkodzić. Masz świadomość mocnych, jak i słabych stron swojego głosu. Ogólnie śpiewasz już dużo lepiej i wszystko przychodzi Ci z większą łatwością.

Ta instynktowna wiedza mogła być przez Ciebie nabyta wyłącznie poprzez praktykę, czyli dziesiątki tysięcy powtórzeń różnych wprawek, które sprawiły, że Twój mózg zbudował dla Ciebie sieć połączeń neuronowych, dzięki której Twoje wokalne umiejętności się poprawiły.

Robienie wprawek po skalach dalej działa i już na stałe zostanie w naszym arsenale, jednak aby wejść na kolejny poziom, musimy świadomie zaatakować konkretne problemy, z którymi nasze codziennie młócenie sobie nie poradziło.

Jak rozwiązywać wokalne problemy

Czas klepania się po ramieniu i bycia dumnym z samego faktu wykonywania ćwiczeń dobiegł końca.

Teraz jesteś pro i wymagasz od siebie więcej.

Regularne treningi to dla Ciebie chleb powszedni. Nagrywasz się, analizujesz swoje nagrania i starasz się świadomie ulepszać swój wokal każdego dnia.

Błędy, które dotychczas mogły Ci się przydarzać, teraz są nie do zaakceptowania.

Śpiewasz czysto, zawsze i wszędzie. A jeśli do Twojego wykonania wkradają się jakieś nieczystości, to wiesz dlaczego i potrafisz je skorygować.

Od teraz Twoja nauka śpiewu polega przede wszystkim na tropieniu i eliminowaniu różnych wokalnych problemów.

Problemy możesz rozwiązywać eksperymentując na własną rękę, posiłkując się wiedzą z książek, poradników czy kursów lub korzystając z pomocy nauczycieli śpiewu.

Szczegółowo analizuj swoje nagrania i skupiaj się na detalach. Staraj się wyłapać jak najwięcej błędów.

Każdy swój wokalny problem postaraj się jak najlepiej zdefiniować i opisać. 

Ma to szczególne znaczenie, jeśli korzystasz z pomocy nauczyciela śpiewu.

Zadając szczegółowe i wyczerpujące pytania, możesz oczekiwać szczegółowych i wyczerpujących odpowiedzi.

Jak ćwiczyć głos (4 składniki świadomego treningu)

W swoim podejściu do nauki śpiewu wyróżniam 4 składniki świadomego treningu

Są to:

  1. Dzielenie na fragmenty
  2. Spowolnienie
  3. Powtarzanie
  4. Atakowanie granic

Dzielenie na fragmenty

Piosenki, nad którymi pracujesz, dziel sobie na fragmenty i ćwicz te fragmenty osobno. 

Skupiaj się przede wszystkim na miejscach, z którymi masz problemy i nie marnuj zbyt dużo czasu na rzeczy, które już dobrze Ci wychodzą.

Jeśli korzystasz z zestawów ćwiczeń mojego autorstwa, to zacznij używać ich bardziej świadomie, jako narzędzi do identyfikowania i rozwiązywania konkretnych problemów.

Czasem, zamiast wykonywać cały trening od początku do końca, lepiej się skupić na jednym, czy dwóch ćwiczeniach, które akurat Ci nie wychodzą.

Dzięki takiemu podejściu oszczędzisz czas i będziesz robić szybsze postępy.

Spowolnienie

Jeśli nie potrafisz czegoś zaśpiewać w żółwim tempie, to nie potrafisz tego dobrze zaśpiewać. 

Powolne wykonywanie ćwiczeń lub śpiewanie fragmentów piosenek pomoże Ci lepiej przyjrzeć się błędom, które popełniasz i osiągnąć większą precyzję we wszystkim, co robisz.

Kiedy napotkasz jakiś problem, to zwolnij. Trenuj powoli i starannie. Twój głos Ci za to podziękuje.

Powtarzanie

Wielokrotne powtarzanie jest kluczem do nauki śpiewu. W ten sposób wzmacniasz i budujesz sieć neuronową odpowiedzialną za Twoje umiejętności.

Jednak wraz z ilością, musi iść również jakość.

Wszystkie ćwiczenia wykonuj starannie, z dbałością o najdrobniejsze detale.

W trakcie swoich treningów staraj się wchodzić w medytacyjny stan skupienia i całkowicie koncentruj się na tym, co robisz.

Trudne dźwięki i frazy powtarzaj wielokrotnie, modyfikując swoje podejście i szukając sposobu, aby je dobrze zaśpiewać.

Atakowanie granic

Nauka śpiewu to operowanie na dwóch frontach. 

Z jednej strony utrwalasz i umacniasz to, co już udało Ci się wypracować, z drugiej, starasz się wychodzić poza zakres swoich obecnych możliwości, aby stymulować swój mózg do rozwoju.

Jeśli chcesz lepiej śpiewać, to musisz regularnie atakować granice tego, co jest dla Ciebie komfortowe.

Zawsze jest jakaś granica, jakiś dźwięk, który jeszcze jesteś w stanie zaśpiewać i dźwięk zaraz po nim, którego zaśpiewać nie możesz.

Regularnie próbuj, na różne sposoby, zaśpiewać ten niedostępny dźwięk i oswajaj swój głos z dźwiękami tuż pod nim. W końcu coś zaskoczy i Twoja skala się poszerzy.

Atakowanie granic to wchodzenie na nieznane terytoria, gdzie Twój głos nie wie jeszcze jak operować, dlatego zawsze pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa, o których powiedzieliśmy sobie wcześniej.

Chociaż z tymi zasadami też jest tak, że jak już je dobrze rozumiesz, to możesz je czasem naginać.

Zdzierania gardła nigdy nie jest dobre, ale jeśli kilka razy go nie zedrzesz, to się nie dowiesz gdzie leży granica. Na co możesz sobie pozwolić, a na co nie. Wiedza teoretyczna nigdy nie zastąpi doświadczenia.

Czasami jest tak, że musisz coś zrobić wiele razy źle, zanim nauczysz się robić to dobrze.

Ważne tylko, żeby zachować w tym wszystkim umiar i zdrowy rozsądek, czyli nie przeginać.

Krok 8. Zacznij śpiewać dla innych

Nauka śpiewu krok po kroku: śpiewanie dla innych

Twoja nauka śpiewu przynosi rezultaty i śpiewasz już coraz lepiej. Zawdzięczasz to regularnym treningom i strategicznemu podejściu do tematu.

Jednak po co to wszystko? 

Chyba nie po to, żeby pośpiewać swojemu kotu czy do słuchawki prysznicowej?

Twoja ciężka praca miała sprawić, żeby to, co w Tobie drzemie wydostało się na zewnątrz. Żeby inni docenili Twój wysiłek i dali Ci poczuć, że było warto.

Chcesz mieć satysfakcję ze swoich dokonań. Chcesz dzielić się swoim śpiewem z innymi.

Z drugiej jednak strony, jeśli jesteś w stanie odczuwać jakiekolwiek emocje, to zapewne obawiasz się publicznej kompromitacji.

To normalne i ludzkie. Uwielbiamy oceniać innych, ale sami nie lubimy być oceniani. Boimy się ośmieszenia i odrzucenia. Wszyscy, nawet ci, którzy się nie przyznają.

Na szczęście, śpiewasz już na tyle dobrze, żeby podjąć to ryzyko.

Oczywiście, nawet znakomite umiejętności wokalne nie uchronią Cię przed krytyką. Każde wyjście z szeregu będzie uruchamiać siły, które będą chciały Cię do tego szeregu z powrotem wepchnąć.

Już na wstępie porzuć nadzieję, że uda Ci się zadowolić każdego.

Nawet jak zaśpiewasz perfekcyjnie, to znajdą się ludzie, którzy skrytykują Cię właśnie za tę perfekcję i zarzucą Ci brak autentyczności czy czegoś tam jeszcze.

Przysłowiowe obrywanie pomidorami jest wpisane w tę profesję. Zawsze dostaniesz jakieś negatywne oceny, to masz jak w banku. Ważne, żeby się na nich nie koncentrować i ich nie rozpamiętywać, tylko śmiało przeć do przodu.

Zacznij niewinnie. 

Zaśpiewaj dla kogoś znajomego lub wyślij mu swoje nagranie. Możesz też zarejestrować się w którymś z serwisów karaoke i anonimowo przekonać się, co inni myślą o Twoim wokalu. 

Jak już się trochę rozkręcisz, to zainwestuj w sprzęt do nagrywania głosu. 

Taki sprzęt nie musi być drogi, bo do nagrywania w domu nie potrzebujesz fajerwerków. Nie będę tu pisał o konkretach, bo rozwiązań na rynku jest sporo i ciągle pojawiają się nowe. 

Dowiedz się czego dokładnie potrzebujesz i wybierz opcję najlepiej dopasowaną do swoich potrzeb. Poradników i testów w sieci nie brakuje.

Poszukaj ludzi, z którymi możesz stworzyć coś interesującego. Istnieją różne fora i grupy na których producenci i muzycy szukają wokalistów do współpracy.

Być może znajdziesz zespół w Twojej okolicy lub dołączysz do ciekawego projektu online.

Niech świat o Tobie usłyszy!

Krok 9. Zostań swoim własnym nauczycielem śpiewu

Nauka śpiewu to nieustanne dążenie do jak najlepszego panowania nad głosem. Ja postrzegam ją również jako proces stawania się swoim własnym nauczycielem śpiewu.

Na pewnym etapie rozwoju, mało kto jest Cię w stanie już czymkolwiek zaskoczyć. Nie ma też nikogo, kto rozumiałby Twój głos lepiej od Ciebie.

Znając swoje mocne i słabe strony, rozwijasz się świadomie i wyznaczasz sobie coraz ambitniejsze cele, które osiągasz systematyczną i ukierunkowaną pracą.

Jednocześnie, pamiętając że najlepszy nauczyciel to taki, który na zawsze pozostaje uczniem, dalej się szkolisz i przyjmujesz rady od innych. 

Potrafisz jednak szybko ocenić, czy ktoś lub coś jest w stanie Ci pomóc, czy nie.

Nowe informacje, bez względu na to od kogo pochodzą, to dla Ciebie pomysły do przetestowania, a nie prawda objawiona.

Potrafisz spojrzeć na siebie-ucznia z perspektywy siebie-nauczyciela. Jesteś w stanie wyłapywać i korygować swoje błędy, udzielać sobie wskazówek oraz motywować się do pracy.

Posiadając już sporą wiedzę i doświadczenie, możesz również zacząć myśleć o nauczaniu innych.

Jeśli się na to zdecydujesz, to musisz wiedzieć, że oprócz wokalnych umiejętności będziesz potrzebować dużych pokładów empatii i cierpliwości.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Bardzo fajnie napisane. Lubię śpiewać i śpiewam sobie dużo w trasach, później przyszedł moment na nagrywanie i odsłuchiwanie, na tym etapie najszybciej można się zniechęcić, gdy myślimy że śpiewamy ok a na nagraniu uszy bolą 😉 Ja byłem zawsze bardzo krytyczny wobec swojego śpiewu, i gdy sam stwierdziłem że na nagraniach jest ” jako tako ok” to zacząłem pomału śpiewać nie tylko dla siebie ale i czasami jak jest okazja dla otoczenia 🙂 Niektórzy są obojętni, niektórzy chwalą, inni znowu są w szoku i proszą aby coś jeszcze zaśpiewać 🙂 Podśpiewuję 10 lat, z czego może od 4-5 lat staram się wyłapywać detale, kombinować z barwą głosu itp. Czy kiedyś wykorzystam to? nie wiem, może kiedyś dołączę do jakiegoś zespołu weselnego albo coś 🙂 tak naprawdę lubię po prostu śpiewać 🙂